
Dlaczego nie zrobię koleżance z zespołu botoksu na czoło? Dokładna analiza, przeczytaj i zobacz film do końca (4 min).
Agnieszkę znasz z rejestracji Derma Clinique, gdzie na co dzień umawia Cię na wizyty. Czasem jest też moją pacjentką. Regularnie, co 4-6 miesięcy, blokujemy za pomocą toksyny botulinowej lwią bruzdę, co powoduje, że jest mniej groźna. Dodatkowo sama twierdzi, że po zabiegu odczuwa mniejsze napięciowe bóle głowy.
Kilka dni temu poprosiła mnie, czy przy okazji blokowania mięśni odpowiedzialnych za powstanie „lwa”, nie zrobiłabym też zabiegu na zmarszczki poprzeczne czoła.
Dlaczego nie zgodziłam się?
Po szybkiej ocenie mimiki oraz budowy anatomicznej górnej części twarzy odmówiłam zabiegu. Pomyślałam, że fajnie będzie się z Wami podzielić informacjami, co wpłynęło na moją decyzję.
Wcale nie wiek lub jakość skóry wpłynęły na takie postanowienie. Indywidualna ocena anatomii, gdzie widać wpływ genów, siły grawitacji na niewielki nadmiar skóry w okolicy górnej powieki spowodowały zapalenie czerwonego światła 🔴 🚦
Jeżeli chcę zlikwidować zmarszczki poprzeczne czoła, to muszę zablokować mięsień czołowy, ale cenę jaką zapłaci pacjentka jest brak możliwości poruszania czołem. W tym wypadku uczucie ciężkiego czoła i opadających powiek.
Uważam, że nawet niewielkie ilości toksyny spowodowałyby, że Agnieszka czułaby się niekomfortowo.
Zobacz 4 minutowy filmik, na którym dowiesz się, dlaczego nie zawsze i nie każdemu można botoksem zlikwidować zmarszczki poprzeczne na czole. Na końcu filmu efekt po 7 dniach 💕